Pierwsza połowa rozegrana w szybkim tempie naszej drużyny, bardzo ładnie rozgrywana piłka, kombinacyjne akcje co zaowocowało zdobyciem trzech bramek.
Gospodarze rzadko bywali przy piłce choć raz po błędzie naszych zawodników zagrozili naszej bramce ale na posterunku był bramkarz i nie dał sie zaskoczyć.
Uspokojeni wynikiem, ze spokojem rozpoczynaliśmy drugą połowę w składzie bez zmian.
Wynik do przerwy chyba za bardzo uspokoił nasza drużynę bo od pierwszej minuty drugiej części spotkania wrzało i kotłowało się pod naszą bramką.
Rozluźnienie i błędy w rozgrywaniu piłki od własnej bramki doprowadziły do utraty pierwszej bramki, a na domiar złego podczas interwencji bramkarz nabawił się kontuzji i konieczne było wprowadzenie bramkarza rezerwowego.
W dalszym ciągu gra naszej drużyny dalece odbiegała od tego co mogliśmy zobaczyć w pierwszej połowie.
Na efekty takiej postawy nie czekaliśmy długo, bo w 13' drugiej połowy straciliśmy drugą bramkę co dodatkowo mobilizowało drużynę Gospodarzy.
Zawodnicy MKS Zaborze stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, jednakże nie udało im się umieścić po raz kolejny piłki w naszej bramce.
Od czasu straty przez nasz zespół drugiej bramki gra stała się bardzo chaotyczna ale i wyrównana.
Akcje toczyły sie po obu stronach boiska. Trenerzy dokonywali kolejne zmiany.
Nasza drużyna nie potrafiła wykorzystać stwarzanych przez siebie okazji do podwyższenia wyniku ale tak było do 73' kiedy to Kamil Kotowicz w końcu pokonał bramkarza Gospodarzy po indywidualnej akcji i chyba na ławce rezerwowych naszej drużyny zrobiło się spokojniej aczkolwiek styl gry drugiej części spotkania zdecydowanie odbiegał od założeń sztabu trenerskiego.
Trzy punkty, zdobyte bramki i styl pierwszej części meczu był naprawdę miłym dla nas Gości widowiskiem, niestety ten obraz został zniweczony przez grę drużyny w drugiej części spotkania i spowodował tylko niedosyt i zdenerwowanie na ławce trenerskiej.
Trzeba także zwrócić uwagę na trzecią już żółtą kartkę Daniela Błacha co przy kolejnej jego kartce będzie oznaczało pauzę i osłabienie drużyna w kolejnym meczu.